Nowości kosmetyczne :)

Ostatnio pojechałam po kilka kosmetyków i właśnie chciałabym Wam przedstawić kilka nowości, które znalazły się w mojej kosmetyczce.

1. Podkład Rimmel stay matte
Myślałam, że będzie beznadziejny ale jednak sie skusiłam i co? I nie żałuje. Oczywiście jego krycie nie jest w pełni doskonałe ale mi takie wystarczy. Nie tworzy efektu maski i jest bardzo lekki. Wytrzymuje ok.4-6h.
cena- ok.22zł

2. Puder Maybelline affinitone 24h
Bardzo dobrze matuje twarz i naprawde jestem zadowolona, ponieważ moja skóra na twarzy jest tłusta i po paru godzinach wygląda jakbym miała olej na twarzy hehe. Ale ostatnio nie mam tego problemu odkąd zaczęłam stosować ten puder. Jestem pewna, że szybko sie z nim nie rozstane.
cena- ok.40zł

3. Cień inglot nr 351

cena- ok.13zł

4. Korektor miss sporty

Dobrze kryje cienie pod oczami. Bardzo fajny aplikator.

cena- ok.10zł

 

5. Tusze do rzęs

Lovely volume maximizer, cena- ok.13zł

Lovely false lashes, cena- ok.13zł
Max factor wild mega volume, cena- ok.43zł

6. Pędzelek do cieni i pędzel do aplikowania pudru

Zapraszam na blogi: lauughouutlouud.blogspot.com

harrietsstyle.blogspot.com
No to widzimy się w następnej notce. Papa :*

Sheinside ♥

  Hello! Jak widzicie dziś będzie post bardziej modowy, ponieważ od pewnego czasu widze, że są tam naprawde świetne ciuchy. Dużo blogerek go poleca więc i ja dziś chce Wam go polecić. Przygotowałam kolaż i mam nadzieje, że Wam się spodoba. :)

1.KLIK 2.KLIK 3.KLIK 4.KLIK

1.KLIK 2.KLIK 3.KLIK 4.KLIK

1.KLIK 2.KLIK

1.KLIK 2.KLIK 3.KLIK 4.KLIK

1.KLIK 2.KLIK 3.KLIK

Mam nadzieje, że spodobały Wam się ubrania i akcesoria <3

WIELKA PROŚBA DO WAS!
Prosze klikajcie w baner Sheinside po prawej stronie lub w ten LINK
papa :*

back to school - haul

Heej ;*
Koniec wakacji, początek szkoły, a więc czas na zakup książek, zeszytów, przyborów szkolnych... W tym poście właśnie chciałabym Wam pokazać moje rzeczy do szkoły. Chodze już do 2gimnazjum, a pamiętam jeszcze jak szłam do 4klasy podstawówki. Ehh... ;( jak ten czas szybko leci... Pora przylożyć sie porządnie za nauke. Mam nadzieje, że ten rok wypadnie mi całkiem nieźle. :))
No dobra, koniec przynudzania!

piórnik- NICI

W piórniku mam rzeczy najbardziej mi potrzebne m.in. trzy długopisy (dwa niebieskie, jeden czarny), dwa ołówki, dwa cienkopisy (fioletowy, różowy), zakreślacz, gumka, linijka, ekierka, kątomierz, temperówka.

Większość zeszytów mam podpisanych, ale również mam takie zwykłe. Prawie wszystkie są w miekkiej okładce, ponieważ jak dla mnie plecak jest wtedy o wiele lżejszy, chociaż zeszyty niestety szybciej sie niszczą niż te w twardej okładce. :(

Plecak- NIKE
Mam nadzieje, że spodobał Wam się mój pierwszy taki 'haul szkolny'. :)
Papa ;*

Holidays 2013♥

Ahoj ♥
Dawno nic nie pisałam, a ponieważ za dwa dni zaczyna sie szkoła to chciałabym Wam opowiedzieć co robiłam w wakacje. :) Jakoś w połowie lipca pojechałam w góry świętokrzyskie z kuzynką. Głównym celem tego wyjazdu było - bieganie. Codziennie biegałyśmy po 2km. Wiem, że to pewnie dla niektórych żaden wyczyn ale jak dla mnie to naprawde wiele. Nie wiedziałam, że potrafie tyle przebiegnąć i to jeszcze połowe drogi pod górke. :) Byłam strasznie z siebie dumna. Po każdym bieganiu brałyśmy sie za ćwiczenia m.in. na mięśnie nóg, brzucha, pośladków. Po tygodniu już zaczełam widzieć efekty więc naprawde warto było dać z siebie to 100% nawet wtedy kiedy już tak naprawde byłam na totalnym wyczerpaniu. Potem pojechałyśmy na wycieczke w okolice Zakopanego. Poszliśmy nad Morskie Oko, Czarny staw, do doliny Chochołowskiej, Starego i Nowego Sącza, wjechaliśmy i zeszliśmy z Kasprowego Wierchu, odwiedziliśmy Słowacje. Wszystkie z tych podróży były strasznie wyczerpujące szczególnie gdy wyjeżdżaliśmy o 9, a wracaliśmy o 18, a nawet o 22. Najbardziej podobało mi sie nad Morskim Okiem i Czarnym stawem. Chciałabym to jeszcze raz zobaczyć, bo to co jest pokazane w internecie niczym sie nie równa do rzeczewistości. Wycieczka mega mi sie podobała. Mam dla Was pare zdjęć:

Morskie Oko

jaskinia w Słowacji
Papa :*

Domowe wypieki #1 ♥ & borówki

 Heej. Ostatnio robiłam babeczki i miałam porobić kilka zdjęć ale niestety w mrugnieniu oka zostały zjedzone. haha ;D No to w sumie jutro zostanie nam miesiąc wakacji ;( ehh. jak to szybko zleciało. Byłam już na pare dni w górach świętokrzyskich u babci i chyba w sierpniu jade tam znów na tydzień. Zawsze gdy przejeżdżam przez Kielce i widze tą galerie Echo to aż normalnie mnie ściska, tak bardzo chciałabym tam wejść i troszke połazić. ;) Chociaż wiem, że są tam prawie te same sklepy co w manufakturze no ale oj tam. Jeszcze 18sierpnia jade do Zakopanego i Słowacji więc mam nadzieje, że sie troche opale, bo teraz jestem tak blada, że szkoda słów. :( Niedługo dodam jakiś post z ostatnimi zakupami, a troszke sie tego uzbierało. :D

Jak Wam mijają wakacje? :*

Kazimierz Dolny

Heejo. ;D Niedawno byłam na dwudniowej wycieczce do Kazimierza Dolnego. Zwiedzaliśmy kościół w Zwoleniu i muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie, a na dodatek strasznie padał deszcz - masakra -,-. Najlepsza była oczywiście noc. Haha. Chodziliśmy do chłopaków z naszej klasy, a po 22 panie sprawdzały pokoje więc ja z koleżankami schowałayśmy sie do łazienki ale nas znalazły. ;c Poszłyśmy do pokoju i panie do jakiejś 2 chodziły i sprawdzały z czego jedna siedziała u nas w pokoju dwa razy. XD Moja kochana przyjaciółka (tak wiem, że to czytasz ;*) spaliła prostownice więc były iskry i ogień ale nic sie nie stało. Hehe. :) Na następny dzień jechaliśmy znów do jakiegoś muzeum i płyneliśmy statkiem <3.
Tutaj macie kilka zdjęć z wycieczki:

tutaj macie ulewe wczorajszą w Łodzi xd

Jedziecie gdzieś na wycieczke? ;)
PS: Polecam bloga: mankaa-witam.blogspot.com

Dzień Matki

Hola! Jak już pewnie wiecie z tytułu jest to notka o osobie bardzo ważnej w naszym życiu, bo bez niej byśmy nie istnieli.
Pewnie niektórzy z was już kupili prezenty albo niektórzy jutro złożą życzenia. Ja z siostrą postanowiłyśmy kupić coś mamie. Wracając z lotniska weszłyśmy do Rossmanna i tam kupiłyśmy krem do twarzy. Później poszłyśmy do Pepco ale tam nic ciekawego nie było co mogło by sie przydać mamie więc odwiedziłyśmy Jysk. Kupiłyśmy tam zegar ścienny, świeczke i podstawke. W domu wydrukowałyśmy życzenia na którym było nasze wspólne zdjęcie. Nie wytrzymałyśmy do jutra i dałyśmy prezent dziś. Uśmiech na twarzy oczywiście był od ucha do ucha.